Był czas na samym początku mojej twórczości, że inspirowałam się folklorem Myślałam sobie tak: skoro nie jestem twórcą profesjonalnym , to może ludowym ? Jednak pochodzę i mieszkam w mieście, więc pozostał mi folklor miejski, ale jak widzicie bardzo " mój ". Ta makatka jest prezentem dla kolegi Andrzeja S., który jest wielkim fanem tenisa.
I detal.
Na łódzkich podwórkach jest tak samo :)
OdpowiedzUsuńCoś takiego? Nie wiedziałam..
Usuń