sobota, 28 września 2013

Para prezydencka

W rok po wyborze Bronisława Komorowskiego na prezydenta , zwróciła się do mnie koleżanka z prośbą, żebym zrobiła portret pary prezydenckiej. Państwo Komorowscy są jej prywatnymi znajomymi i chciała im dać prezent, który mogliby powiesić w swojej letniej posiadłości w Budzie Ruskiej. Obiecała moment wręczania portretu uwiecznić na zdjęciu. Niestety do tej pory to nie nastąpiło, z powodów nie do końca przeze mnie zrozumiałych.
Najpierw uwieczniłam prezydentową i gdy okazało się, że choć wyszła mi chudsza niż w rzeczywistości , jest do siebie podobna, zaczęłam się bać , że nie uda mi się uchwycić podobieństwa w wypadku prezydenta i cała makatka będzie do wyrzucenia. I rzeczywiście trochę się z nim męczyłam. Gdy zrobiłam pierwszą wersję, nie był zbytnio do siebie podobny. Początkowo nie mogłam dojść, gdzie tkwi błąd. Dopiero po przejrzeniu większej ilości zdjęć i karykatur , zauważyłam rzecz bardzo istotną. Prezydent ma oczy nieco opuszczone ku dołowi. Wyprułam więc te już zrobione i zastąpiłam je nowymi o prawidłowym ułożeniu. I oto ON.


niedziela, 22 września 2013

Jeszcze o portretach

Wiecie już, że lubię portretować ludzi , tych prawdziwych i tych wyimaginowanych. Dziś przedstawiam dwa portrety z wyobraźni . Są to prace z wczesnych lat 90-tych.Widać , że to pierwsze próby, choć mam do nich sentyment. Pamiętam jaką satysfakcję miałam  z tego, że udaje mi się wykreować takie różne typy ludzkie.

wtorek, 10 września 2013

Jeszcze o wystawach

W 2009 roku na Chełmskiej w Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych Małgorzata Adamska zorganizowała wystawę- kiermasz pt: Sztuka dostępna.


Wystawiłam tam 3 prace.


Na tym zdjęciu widać 2 Matki Boskie


A na tym poniżej, w lewym , dolnym rogu, w drugim planie, kawałek "Aniołów szkolnych "


We wrześniu 2012 pokazałam kilka prac w Ćwiczeniówce , działającej przez kilka miesięcy w Bibliotece Krasińskich na Okólniku . Miasto oddało, to opuszczone od wielu lat miejsce, Stowarzyszeniu Mieszkańców Ulicy Smolnej i Kwartałowi Muzycznemu. Odbywały się tam
codzienne koncerty i wystawy . Mój wernisaż odbył się przy okazji koncertu młodej skrzypaczki Mercedes Borguńskiej . Zdjęcia wyszły bardzo słabo, bo w budynku nie było prądu, a już zapadał zmierzch

                                                                                                                                 


piątek, 6 września 2013

Marylin


Jak już pisałam , moje życie związane jest z kinematografią . Postanowiłam więc zrobić makatkę poświęconą tej dziedzinie. Najbardziej oczywistą postacią kojarzącą się z filmem jest Marylin Monroe. Oto ona:



 Usta i sukienkę zrobiłam z połyskliwych tkanin, a ramę z czerwonego futra. To futro ma podkreślać silny aspekt seksualny, dominujący w jej życiu.         
                                                                          

A tak wygląda całość:


                                       




wtorek, 3 września 2013

Po kumotersku



Jedna z moich prac wzięła udział w wystawie polskiego patchworku w Midway Village Muzeum w Rockford w Illinois .

   
Stało się to za sprawą kumoterstwa. Otóż w 2007 roku odnalazł się w Ameryce cioteczny brat mojej mamy George, o którego istnieniu nie miałam pojęcia. Nawiązaliśmy serdeczną znajomość.              Odwiedził nas w Polsce i od tego momentu jesteśmy w stałym kontakcie. Jako jeden z prezentów      bożonarodzeniowych wysłałam mu małą pracę wykonaną techniką aplikacji odwróconej pt: "Spokój oceanu ". Gdy dowiedział się , że w muzeum, w którym udziela się jako wolontariuszka jego żona    
organizowana jest wystawa patchworku polskich autorek, pokazał moje rybki kuratorce i                     przekonał ją , że warto tę pracę wystawić. Było to w roku 2011 .