Obiecałam, że pokażę moje prace, które powstały po Berlinie. Dzisiaj jedna z nich.
Nosi tytuł : " Ulotni ". Jak widać jest zrobiona techniką quiltu , która to technika całkowicie mnie pochłonęła , gdy zobaczyłam na berlińskiej wystawie mistrzynie tej dziedziny.
Dostałam niedawno w prezencie kilka kawałków materiału z Danii od pewnej dobrej duszy, która słyszała o mojej pasji. Początkowo nie wzbudziły mojego entuzjazmu, ale po kilkakrotnym wyjęciu i włożeniu ich do szuflady, jeden zaczął do mnie przemawiać. Zrobiłam z niego tło.
Jako ociepliny użyłam materiału dziś zapomnianego, czyli bai. Baja świetnie się sprawdzi , gdy chcecie uzyskać sztywność wyrobu.
No PIĘĘĘĘĘKNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńI wcale się nie pochwaliłaś! Jak czlowiek sam nie zajrzy to nic nie wie :)))
Przyganiał kocioł garnkowi :-)
Usuń