Stowarzyszenie Polskiego Patchworku zorganizowało konkurs na prace w 3D. Można było przygotować torby, ubrania, elementy wyposażenia wnętrz i co komu w duszy gra, byle w 3D. Jak wiadomo jestem artystka makatkową, więc i tym razem stworzyłam coś na ścianę. Wyszło bardzo bajkowo.
Najpierw tło "skanapkowałam" i wypikowałam. Następnie wycięłam latający domek i przyszyłam go wraz ze wszystkimi szczegółami , za pomocą aplikacji.
Liście bluszczu przykleiłam i wypikowałam nakładając na wierzch kawałek tiulu. W drzwiach zawiesiłam zasłonę z koralików. Wywiesiłam pranie i wypuściłam ślimaki.
Drzewo, chmury, ptaszki , wspinającą się dziewczynę , ryby uszyłam trójwymiarowo.
Teraz dobrze się przyjrzyjcie i odpowiedzcie na pytanie , czy to niebo czy woda? A może jeszcze co innego?
Jejciu, jakie cudne!!!!
OdpowiedzUsuńSama się dziwię, że mi tak wyszło. Szyłam i szyłam , i nie mogłam skończyć. Może jeszcze coś dodam?
UsuńFantastyczna praca! Obejrzałam także wcześniejsze wpisy i jestem zachwycona Twoją fantazją i talentem :). Ja dopiero się przymierzam do szycia patchworków, szukam inspiracji i podstawowych informacji - i tak trafiłam tutaj :).
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwały. Trzymam kciuki za twoje pierwsze kroki i owocne dalsze ciągi. Będziesz miała z tego dużo radości.:-)
Usuń