Lubię folklor, więc od czasu do czasu wracam do niego w moich pracach. Tym razem dałam się ponieść tańcowi.
Wszystkie tancerki naszyłam ręcznie, potem wypikowałam.
piątek, 8 lutego 2019
Błękit
Uwielbiam chmury za ich majestat i piękno, za ich strukturę i nastrój. W wietrzne letnie dni kładę się na kocu i patrzę jak wędrują, nieustannie zmieniając kształty. To jest moja ulubiona forma medytacji.
Chmury trudno sportretować, ale od zawsze mnie to kusiło . Podjęłam ten trud i oto efekt:
Całość pracy pokryłam czarnym tiulem i wypikowałam. Wzorki na wodzie wypełniłam ręcznie , przetykając nitkę przez oczka tiulu.
Wiatr, chmury, błękit.....
....i samotna dziewczyna w nostalgicznym nastroju.
Chmury trudno sportretować, ale od zawsze mnie to kusiło . Podjęłam ten trud i oto efekt:
Całość pracy pokryłam czarnym tiulem i wypikowałam. Wzorki na wodzie wypełniłam ręcznie , przetykając nitkę przez oczka tiulu.
Wiatr, chmury, błękit.....
....i samotna dziewczyna w nostalgicznym nastroju.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)