Minęło już kilka dni od tamtego spotkania , a ja cały czas mam w głowie drzewa Bożeny i zapragnęłam zrobić swoje.Oczywiście, z różnych względów, nigdy nie będę jak Bożena Wojtaszek , ale postanowiłam przedstawić wam moje nieśmiałe próby.
I have visited Anna Slawinska’s School of Patchwork during a course hosted by Bozena Wojtaszek. To be honest I went there mostly to meet up with my friends but also to see Bozena’s work in the flesh. There was a lot to see and admire. Trees were the theme of the workshop. Bozena has shown us over 20 pieces picturing trees. I can’t tell you enough about the diversity in the way of showing the subject, the incredibility of compositions and colours. I bet that Bozena’s work stands as the model to follow for every one of the course participants.
It
has been a few days since that event but I was still thinking about
Bozena’s trees so I have decided to create my own. Ofcoure, for many
reasons I will never be like Bozena Wojtaszek but I want to shere my
timid efforts with you anyway.
Pierwsze/First:
Pierwsze/First:
Drugie /Enatcher:
Ostatnie/Last:
Kasiuuuuu!!!! No jesteś niemożliwa, a drzewka przecudne!!!!
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi poranek :)
Kasia :)Tytuł rewelacyjny! Ja mam na oku jedną pracę Bożeny, która mnie zainspirowała do uszycia... ...reszta jest milczeniem ;) Kiedyś uszyję sobie i też napiszę: "Być jak Bożena Wojtaszek" :)
OdpowiedzUsuńDrzewka są śliczne, niby coś z Bożeny, a jednak takie Twoje :)