Teraz dopiero uświadomiłam sobie, że niczego nie napisałam o makatce, która jest wizytówką mojego bloga, czyli o "Kubance w oknie" ( powyżej). Powstała pod koniec lat 90-tych i jest komentarzem do minionych już obyczajów, kiedy to panie z przedmieści i małych miasteczek zabijały wolny czas wyglądając przez okno. Teraz zamiast przyglądać się życiu sąsiadów, śledzą losy telenowelowych bohaterów.
Skąd u nas Kubanka? Zapewne przyjechała do Polski na Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów , który odbywał się w 1955 roku w Warszawie. Zakochała się w jakimś działaczu Socjalistycznej Organizacji Młodzieżowej i zamieszkała z nim w Sosnowcu , Bydgoszczy czy Grodzisku Mazowieckim. Teraz oparta o białą poduszkę, śledzi godzinami leniwe życie tubylców.
piątek, 14 marca 2014
niedziela, 2 marca 2014
Nowa wersja
Pisałam jakiś czas temu o tkaninie, którą zrobiłam do mojego biura. Nazwałam ją " Ludzie są różni".
Dzisiaj przedstawiam wam nową jej wersję. Zdecydowałam się na przeróbkę, bo tło nie układało się należycie. Teraz składa się z 3 warstw i jest przepikowane. Odjęłam też jeden portret i zmieniłam obramowanie. Teraz jest zawodowo.
I dla porównania poprzednia wersja :
Dzisiaj przedstawiam wam nową jej wersję. Zdecydowałam się na przeróbkę, bo tło nie układało się należycie. Teraz składa się z 3 warstw i jest przepikowane. Odjęłam też jeden portret i zmieniłam obramowanie. Teraz jest zawodowo.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)