Wiecie już, że lubię portretować ludzi , tych prawdziwych i tych wyimaginowanych. Dziś przedstawiam dwa portrety z wyobraźni . Są to prace z wczesnych lat 90-tych.Widać , że to pierwsze próby, choć mam do nich sentyment. Pamiętam jaką satysfakcję miałam z tego, że udaje mi się wykreować takie różne typy ludzkie.
swietne :)
OdpowiedzUsuń